Home     Studio     Mastering      Artykuły      Remastering Płyt i plików
    FAQ    Kontakt    Linki


  
 Tajemnice dobrego brzmienia muzyki

Sekret miksowania


Wszyscy chcemy, aby nasza muzyka miała dobre brzmienie. Wydajemy nieraz bardzo duże sumy na najlepszy sprzęt, oprogramowanie, mikrofony. Gdyby nie było to takie ważne, nie istniałby bardzo drogi profesjonalny sprzęt do rejestracji muzyki, wystarczałyby bardzo tanie rejstratory czy mikrofony. Jednak tak nie jest, a świetne brzmienie potrafi spędzić sen z powiek niejednego muzyka czy realizatora nagrań.  

Przede wszystkim warto sobie tutaj zadać pytanie: "Co to jest dobre brzmienie? Na czym ono polega?" Co sprawia, że brzmienie jakiegoś nagrania określamy jako "dobre"?

Definicja dobrego brzmienia, ustalona na przestrzeni przynajmniej 48 lat w historii domowego odsłuchu Hi-Fi da się ująć w następujący sposób: "...Dobre brzmienie to takie brzmienie, w którym wszystkie instrumenty i wokal są doskonale słyszalne, jest zachowany właściwy balans pomiędzy basem, środkiem pasma oraz jego górą, panorama stereofoniczna jest uchwycona w sposób, który sprzyja uzyskaniu dodatkowej przestrzeni w odsłuchu stereo, a przy tym brzmienie jest ciepłe, naturalne, dające się słuchać nawet na bardzo dużych poziomach głośności...". Oczywiście, jakość brzmienia każdego nagrania może być w pełni oceniona dopiero na odsłuchu najwyższej klasy, to jest gdy słuchamy na znakomitym odtwarzaczu, wzmacniaczu oraz kolumnach głośnikowych. Ale odsłuch muzyki ma tę właściwość, że na nawet stosunkowo słabym sprzęcie różnica pomiędzy doskonale wyprodukowanymi nagraniami a nagraniami słabymi technicznie będzie zawsze łatwo zauważalna. Spróbujmy zatem przyjrzeć się różnym czynnikom, mającym wpływ na końcową jakość brzmienia naszego nagrania.  


Sprzęt czy oprogramowanie?

Nagrania muzyczne od początku istnienia branży realizowane były na sprzęcie analogowym, bowiem o technice cyfrowej nikomu wówczas właściwie się nie śniło. Nie istniały komputery, oprogramowanie do realizacji i edycji muzyki, zarówno urządzenia nagrywające jak i przetwarzające dźwięk pracowały w technice analogowej, opartej na różnych fluktuacjach i zmianach częstotliwości prądu elektrycznego oraz zjawisku indukcji magnetycznej. Na przykład urządzeniami rejestrującymi ścieżki w studiach nagraniowych były magnetofony, w których wykorzystywano zdolność taśmy magnetycznej do zapisu dźwięku, przechowania tego dźwięku a następnie jego odczytu. Służyły do tego tzw. głowice magnetyczne, zawierające cewki które na zasadzie indukcji elektromagnetycznej mogły odczytać zmiany nośnika magnetycznego w taśmie. Wszelkie urządzenia przetwarzające dźwięk oparte były na różnych charakterystykach prądu, jego fluktuacjach i zmianach odzwierciedlających zmiany częstotliwości fal dźwiękowych. Około roku 2000, a nawet wcześniej, na dobre weszła do studiów nagraniowych technika cyfrowa. Jest ona całkowicie odmienna od analogowej i polega na odzwierciedlaniu wszelkich zmian w fali dźwiękowej za pomocą ciągów zer i jedynek. Zalety cyfrowej techniki nagraniowej polegają na tym, że zapis taki jest pozbawiony artefaktów takich jak trzaski, szumy, nie starzeje się jak taśma, nie ulega stopniowej degradacji, itd. Podobnie urządzenia cyfrowe do przetwarzania dźwięku, takie jak kompresory, equalizery, urządzenia pogłosowe i inne posiadają mniejsze szumy własne, ich elementy nie starzeją się tak jak lamy czy tranzystory, są bardziej niezawodne i stabilne w działaniu. Inną, bardzo ważną zaletą jest to, że można zapisywać wiele ich ustawień w pamięci elektronicznej i przywoływać na żądanie w postaci "presetów".

Czy wobec tego cyfra jest jednoznacznie lepsza od analogu? Czy daje lepsze brzmienie i czy lepiej jest posługiwać się "cyfrą" czy "analogiem"?

I tak i nie. Poniżej postaram się opisać najważniejsze "za" i "przeciw" obydwu tych technik.

Technika analogowa jest tradycyjną techniką stosowaną w przemyśle muzycznym od samego początku jego istnienia. Na przestrzeni wszystkich tych lat powstało bardzo wiele kultowych wręcz urządzeń, charakteryzujących się swoistym brzmieniem i będących niejako "standardem" lubianym i stosowanym przez realizatorów na całym świecie. Technika cyfrowa jest czymś stosunkowo nowym, w swojej czystej formie brzmi inaczej niż analog, oferuje jednak więcej możliwości edycyjnych i daleko większą łatwość posługiwania się nią oraz drastyczne zmniejszenie kosztów, a więc dostępność dla każdego, kto pragnie zajmować się produkcją muzyki. Są to niewątpliwe zalety, które decydują o tym, że technika cyfrowa wypiera analogową coraz bardziej.      


Sekrety equalizacji- czym jest i jakie daje korzyści equalizacja?
 

Właściwie wykonana equalizacja ścieżek składających się na miks utworu jest tak samo ważna, jak dobór palety barw stosowanych przez malarza w malowaniu obrazu. Prawdziwy mistrz pędzla nigdy nie przekontrastuje swojego dzieła, czasem użyje celowo nieco rozmytych konturów, miękkich linii, ciemnych tonacji światła. Podobnie ma się rzecz z utworem dźwiękowym. Niekoniecznie wszystko, co jest bardzo mocno skontrastowane i bardzo jasne jest dobre- najczęściej bywa tak, że ludzki słuch chętniej przyswaja dźwięki, które są wzajemnym uzupełnieniem spektralnym i dynamicznym, niż takie, które ze sobą konkurują, mierząc tylko w jak największą głośność i bardzo szerokie pasmo. Tajemnica doskonałego brzmienia nagrania w najwyższym stopniu jest ukryta w tej zasadzie. 


Equalizer jest urządzeniem służącym do wyboru pewnych częstotliwości w spektrum dźwiękowym nagrania i wzmacnianie ich, lub osłabianie, w zależności od potrzeby. Jest niezastąpionym narzędziem przy miksowaniu utworu czy korekcji błędów balansu tonalnego przy jego masterowaniu. Dzięki umiejętnemu użyciu equalizera możemy sprawić, że słabo słyszalne instrumenty w miksie stają się pełne szczegółów, możemy wyeksponować najlepsze elementy nagrania na pierwszy plan oraz tak dobrać cały balans spektralny nagrania, że brzmi ono jako jedna całość, a nie tylko przygodny zlepek różnych dźwięków, w którym wszystko jest bardzo wyraźne, bardzo równe i bardzo.... nudne. 

Equalizer został wynaleziony przez przemysł telefoniczny w celu skompensowania niezwykle nierównego pasma przenoszonego przez telefon. Podbijano nim pewne częstotliwości utracone podczas transmisji telefonicznej na długim dystansie. Wkrótce jednak inżynierowie dźwięku w studiach nagraniowych przekonali się, że za pomocą tego urządzenia można osiągnąć bardzo wiele przede wszystkim przy nagrywaniu muzyki albo głosu ludzkiego. 

Istnieje wiele typów equalizerów, przy czym od lat występują one również pod postacią programów komputerowych, które jako tzw. wtyczki VST, DX lub RTAS mogą być używane w hostach- sekwencerach audiomidi takich jak Logic Audio, Pro Tools, Cakewalk czy Cubase, gdzie mogą być swobodnie łączone w całe łańcuchy efektów. 
Zaletą programowych equalizerów jest to, że pozbawione są one szumów nieodłącznych w technologii analogowej i są odporne na zużycie czy starzenie elementów. 

Z kolei ich odpowiedniki analogowe są wprawdzie podatne na zepsucie i bardziej kłopotliwe w obsłudze, często jednak charakteryzują się pewnym własnym, niepowtarzalnym i bardzo muzykalnym brzmieniem, które automatycznie uszlachetnia materiał przez nie przepuszczony i przez nie obrabiany. Powiedziano wiele na temat urządzeń lampowych i rzeczywiście, lampy posiadają cos bardzo finezyjnego w swoim brzmieniu co powoduje, że materiał nagrany z ich użyciem brzmi lepiej. 

Więcej na temat dyskusji "software" czy "hardware" można przeczytać w innych zakładkach tej strony. 

Inną zaletą wtyczek jest możliwość zapisywania ustawienia dla każdej ścieżki, czy też instrumentu i łatwe ich przywoływanie, a również wzajemna wymiana "presetów" poszczególnych inżynierów drogą internetową. Od pewnego czasu znalazły one trwałe miejsce w najlepszych i najdroższych studiach na całym świecie, często wypierając analogowe urządzenia sprzętowe. Czy są jednoznacznie lepsze? Czy urządzenia analogowe są jednak niedoścignione? Na ten temat trwa dyskusja w gremiach profesjonalistów, ale sam fakt, że ona trwa świadczy o tym, że oprogramowanie jest niezwykle poważnym konkurentem dla najlepszych urządzeń sprzętowych. Jeszcze kilka lat temu poważni realizatorzy o światowej renomie tylko kręcili głowami nad programowymi odpowiednikami ich nabytych za ciężkie pieniądze urządzeń sprzętowych owianych legendą marek, takich jak Pullman, Fairchld czy Manley. Dzisiaj wielu z nich otwarcie przyznaje, że ich urządzenia sprzętowe spoczywają w pakamerach studia zbierając kurz. 
Oba typy urządzeń i oba podejścia do realizacji muzyki mają swoich zagorzałych zwolenników. Jednoznacznej odpowiedzi na temat, które podejście jest lepsze nie ma. Największe znaczenie ma tu słuch i doświadczenie osoby używającej te urządzenia. Prawdziwym bowiem „urządzeniem” do masteringu jest... realizator wraz z całym swoim aparatem emocjonalnym i wyczuciem artystycznym, oraz bagażem doświadczenia i osłuchania w muzyce, jaki nabył przez całe życie. Zarówno oprogramowanie, jak i urządzenia sprzętowe aż nadto wystarczają do osiągnięcia fenomenalnych rezultatów w produkcji muzyki... pod warunkiem, że obsługuje je odpowiednia osoba. 
Bardzo rozpowszechniony jest pogląd, że equalizer wpływa tylko na spektrum tonalne nagrania i na nic więcej- nic bardziej błędnego- equalizery są potężnymi procesorami dynamiki, sprawiają, że możemy kształtować dynamikę nagrania w bardzo szerokim stopniu i w wybranych fragmentach pasma. Należy wiec myśleć o equalizerach jako o procesorach dynamiki, ale działających inaczej jak kompresory. 


Typowy equalizer może występować w 2 odmianach- parametryczny i graficzny. Equalizer parametryczny posiada regulatory, na ogół pokrętła, za pomocą których możemy ustalić częstotliwość, a następnie ją osłabić lub wzmocnić. Equalizer graficzny natomiast posiada ustalone na stałe częstotliwości, ale za to ma więcej regulatorów zbudowanych w oparciu o suwaki, co sprawia, że możemy na nim niejako graficznie zobaczyć sposób, w jaki ingerujemy w pasmo, gdyż suwaki utworzą krzywą.

Bardzo często słyszy się pytania, jaka częstotliwość jest najlepsza dla basu, a jaka dla gitary solowej. Jak najlepiej ustawić equalizer w celu polepszenia brzmienia fortepianu, a jak wokalu? Wiele stron internetowych producentów muzycznych i producentów sprzętu podaje nawet swoiste „przepisy” na stałe, optymalne ustawienia dla equalizacji poszczególnych ścieżek. Jesteśmy zdziwieni tym, że takie rozwiązania są proponowane i firmowane przez renomowanych realizatorów, co oczywiście nie powinno mieć miejsca, gdyż ustawienia takie po prostu nie istnieją. 
Zależą one bowiem od zbyt wielu czynników takich jak rodzaj mikrofonu i jego toru, przez jaki dany instrument był nagrywany, samego instrumentu (gitary różnią się bardzo od siebie nie tyko budową i przetwornikami, ale rodzajami użytych wzmacniaczy i przesteru), a również rolą, jaką dany instrument ma pełnić w miksie. 


Sztuka miksowania jest jak sztuka malowania, polega na umiejętnym operowaniu kontrastami, niekoniecznie należy dążyć do tego, że wszystkie ścieżki brzmią jednakowo potężnie, znacznie lepszy efekt uzyskamy, gdy skontrastujemy brzmienia np. celowo matując i „pomniejszając” brzmienie fortepianu po to, aby gitara brzmiała na jego tle tym bardziej pierwszoplanowo (lub na odwrót). Tak więc możemy stwierdzić z całą pewnością, że nie istnieją jakieś optymalne, stałe ustawienia equalizera poszczególnych ścieżek w miksie jako początkowa optymalizacja ich spektrum brzmieniowego. Można jednak podać tu pewne charakterystyczne częstotliwośći, jakie występują w spektrum poszczególnych instrumentów, co może okazać się pomocne dla mniej doświadczonych mikserów. Dane te są typowe dla standardowo brzmiących instrumentów i głosów, mogą znacznie różnić się od użytych w poszczególnych miksach. 

Częstotliwości podzieliliśmy na 3 zakresy, niezależnie jednak od tych 3 zakresów istnieje jeszcze ogólny dla wszystkich ścieżek zakres basu i wysokich tonów, którą podamy na końcu tabeli. Zakresy te to:
· Częstotliwość Podstawy- zakres, w którym skupia się najwięcej energii brzmieniowej instrumentu i który stanowi główną podstawę tonalną tego instrumentu
· Częstotliwość Wyróżnienia- zakres, którego equalizacja powoduje drastyczną zmianę charaktery brzmienia danego instrumentu
· Częstotliwość Prezencji- zakres, który decyduje o rozróżnialności ścieżki w miksie, dodanie go powoduje podkreślenie instrumentu w miksie a ujęcie daje jego zmatowienie 
  

Oto częstotliwości dla poszczególnych zakresów:
 

Ścieżka

Częstotliwość Podstawy [Hz]

Częstotliwość Wyróżnienia[Hz]

Częstotliwość Prezencji

Uwagi

Wokal męski

255

1200

2800

Wokal żeński

355

1500

3500

Bas elektryczny

155-150

1200

2800

Bas akustyczny

105

1312

2680

Stopka perkusji

82

1050

2200

Werbel

812

1320

4500

Kotły

212

805

1600

Blachy

250

6500

9000-11000

Gitara akustyczna

230

950

5100

Gitara hiszpańska

230

1500

3500-4200

Gitara elektryczna

250

1500

3200-5250

Fortepian

225

1000-1350

3500-4100

Skrzypce

350

1050

4500

Wiolonczela

150

930

3250

Puzon

245

2000

2300

Trąbka

420

850

2600

Saksofon tenorowy

285

1300

1950

Saksofon altowy

500

1420

2212

Organy Hamonda

235

850-1250

3500

Piano Fendera

280

750-1150

3600

Organy kościelne

80

600-1000

1500

 
Ponadto każdy z wymienionych instrumentów posiada wspólne dla każdego dźwięku rejony częstotliwości, gdzie możemy wzmocnić ogólnie bas i wysokie tony. Odpowiednio wynosi to 76Hz i 10 500 khz. Niektórzy specjaliści miksowania zalecają dodanie tzw. „powietrza” w zakresie około 13 000 – 16 000 Hz, nie są to jednak częstotliwości wpływające decydująco na brzmienie ścieżek. Ponadto istnieje niebezpieczeństwo wydobycia szumu z nagrania. Należy jednak pamiętać, że najmądrzejszą regułą przy miksowaniu jest to, że nie ma tu reguł. Jeśli coś brzmi dobrze dla twojego ucha, to znaczy, że jest to dobre. Największe znaczenie ma tu osobisty smak i wyczucie tonalne muzyki, a nie sztywne reguły techniczne, które nie sprawdzają się w każdym przypadku. 
Częstotliwości poniżej 40 Hz powinny być obcięte. Zawarte w nich składowe będą osłabiać tylko całość miksu, wcale nie wpływając na jego lepsze brzmienie. Podobnie powinno się obciąć wysokie tony w rejonie około 16 500 Hz. I na koniec jeszcze jedna, bardzo ważna zasada: Podbijanie częstotliwości na ogół daje efekt powiększenia, a zarazem utwardzenia dźwięku. Bardzo ciekawe efekty można uzyskać przez obcinanie pewnych częstotliwości, prowadzi to na ogół do zmiękczenia brzmienia. Bardzo dobry efekt skontrastowania względem siebie dadzą dwie ścieżki, które zostały potraktowane equalizerem wg. powyższej zasady- jedna została zmiękczona, a druga utwardzona. Zmiękczać należy głosy podkładowe, tła, a utwardzać głosy solowe. 

Jak powiedzieliśmy już powyżej, nie istnieje jedna złota rada na właściwe użycie equalizera dla każdej ścieżki czy nagrania. Wszystko zależy od tego, co akurat chcemy uzyskać i głównymi naszymi narzędziami będzie tutaj nasz słuch oraz dobry system odsłuchowy (monitory) jakimi posługujemy się przy pracy. Musi on pozwalać nam słyszeć nawet najdrobniejsze zmiany ustawień w trakcie miksowania.

Więcej fachowych uwag o stosowaniu equalizerów, rodzajach i działaniu ich filtrów oraz terminologii i sztuczkach technicznych dających znakomite efekty przy miksowaniu można znaleźć w innych zakładkach tej strony. 

Sekrety kompresji- czym jest i jakie daje korzyści kompresja?

Kompresja jest często słabo rozumianym elementem procesu kształtowania dźwięku, a regulacja kompresora bywa nawet dla dość zaawansowanych muzyków czymś trudnym do pojęcia. Tajniki właściwej regulacji kompresora są obszernie wyjaśnione na innej zakładce tej strony, my tymczasem skupmy się teraz nad analizą wpływu kompresora na brzmienie od strony bardziej estetycznej i artystycznej niż technicznej.

Właściwie możemy powiedzieć, że cokolwiek robi się z kompresorem ma na celu 2 najważniejsze sprawy- zabezpieczyć nagranie przed przesterowaniem oraz sprawić by brzmiało ono jak najlepiej od strony estetycznej. Suche nagranie bez kompresji ma to do siebie, że często jest niezbyt wyraźne w zakresie cichych dźwięków, jest jakby "cienkie". Kompresor wyciąga wszystkie nawet te bardzo ciche dźwięki z nagrania i sprawia, że cały wizerunek dźwiękowy staje się bardzo czytelny dla ludzkiego ucha, podany jakby "w jednym posklejanym ze sobą kawałku". Właśnie ta strona estetyczna decyduje najbardziej o tym, jak pożądane jest użycie kompresora na nagraniach muzycznych. Można powiedzieć, że kompresor czyni dźwięk bardziej okrągłym, mocnym, głośniejszym i łatwiej przyswajalnym przez ucho. Dlatego też stosujemy kompresory, gdyż gdyby dźwięk bez nich był idealny to nie byłoby trzeba ich stosować.

Czasami kompresja jest stosowana jako świadomy efekt artystyczny, na przykład do celowego zduszenia partii bębnów które brzmią wtedy jakby były przepuszczone przez jakiś efekt. Jeśli nastawimy na kompresorze bardzo długi czas zwalniania (RELEASE) oraz dość głęboki próg zadziałania (THRESHOLD) to wtedy w rytmicznym utworze kompresor nie zdąży powrócić do stanu początkowego pomiędzy uderzeniami stopy i werbla i uzyskamy efekt pompowania dźwiękiem. Generalnie uważane jest to za błąd w sztuce, ale czasem zdarza się, że utwór brzmi ciekawie i efekt taki pasuje do niego. Dlatego świadome zastosowanie kompresora właśnie w celu uzyskania takiego pompowania da czasem ciekawy i pożądany efekt. Można go usłyszeć na nagraniach grup takich jak np. Massive Attack, ATB, Red Hot Chilli Peppers i wielu innych.

Innym ciekawym trickiem w stosowaniu kompresorów jest dozowanie jasności brzmienia za pomocą parametru ATTACK. Często ścieżka z instrumentem czy wokalem zawiera tzw. transienty, czyli szybkie piki w sygnale zwłaszcza na wyższych zakresach częstotliwości które decydują o dosyć jasnym brzmieniu takiej ścieżki. Przy miksowaniu jednak, gdy chcemy uzyskać efekt ciekawego kontrastu możemy jedną ścieżkę celowo przyciemnić za pomocą kompresora przez nastawienie bardzo krótkiego czasu zadziałania (ATTACK). Wartości te sięgają jednej milisekundy lub nawet, jeśli urządzenie czy wtyczka na to pozwala - mniej. Wtedy kompresor będzie reagował tak szybko, że zetnie nam te transienty, co spowoduje pewne zaciemnienie brzmienia. Na tle takiej ścieżki inna zabrzmi wyraźnie i kontrastowo. Tak więc, jak widzimy, istnieje bardzo dużo różnych technik kreatywnego podejścia do użycia kompresorów nie tylko to kontrolowania dynamiki, ale przede wszystkim do kształtowania brzmienia, bo tak naprawdę o to chodzi w miksie.

 

Wszystkie artykuły objęte są międzynarodowym prawem autorskim. 
Copyright ® by Mariusz Wojtoń, 2007-2023. Kopiowanie, wykorzystywanie fragmentów w jakichkolwiek celach bez porozumienia z autorem wzbronione. 

Emotion Converting Plant is a registered trademark of Mariusz Wojtoń.

 

 

English version     

 

Wszystkie artykuły objęte są międzynarodowym prawem autorskim
Copyright ©2007-2008 by Mariusz Wojtoń

 




 

Studio Masteringu ECP
 
Mastering Studio  ECP

 

 

 

 

Tuning modyfikacja polepszenie poprawa brzmienia kolumn